*Danielle*
Wstałam o 10. Po tej cudownej nocy z Liamem byłam taka wyspana. Poszłam do kuchni. Nalałam sobie soku. Usłyszałam pluskającą się wodę. W basenie był Louis i Harry. Jak mnie zobaczyli to zaczęli krzyczyeć :
- Dlaczego tak drzecie mordę ? - zapytałam.
- Bo ty jesteś tu, a my jesteśmy bez niczego - odpowiedział Louis.
- Aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa - krzyknęłam i wybiegłam do domu.
- Kochanie co się stało ? - zapytała się zaspana Avril.
- No bo nas obudziłaś - dodała Em.
- Twój Harold jest nagi w basenie z Louisem - odpowiedziałam.
- Że niby jak to ?! - krzyknęła Av.
Pobiegła na taras.
- Harry mendo !!! - krzyknęła Avril.
- Aaaaaaaaaa Avril co tu robisz ? - zapytał się.
- To samo ona mogłaby się ciebie zapytać - dodała zaspana Em.
- Przepraszam - powiedział Harry z miną zbitego psa.
- Wybaczam, ale za karę robicie śniadanie i obiad oraz przygotujecie jedzenie na plażę - odrzekła Avril.
Poszłyśmy się umyć i ubrać. Przy okazji chciałam obudzić Liama. Poszedł się ze mną myć.
*Harry*
Tak jak nam kazały dziewczyny poszlismy sie ubrać. Ubrałem sie i wszedłem do pokoju , gdzie siedziała Avril. Jak mnie zobaczyła to zaczęła się śmiać.
- O co ci chodzi?-spytałem.
- O to jaki ty jestes glupiutki.-odparła.
Podzszedłem do niej i zacząłem ją łaskotać. Śmiała się jeszcze bardziej.
- Przestań ! - krzyczała.
- Nieeeeee - odpowiedziałem.
Załapała mnie za barki tak że zaraz leżałem koło niej. Zacząłem ją całować po szyi. Wtedy niespodziewanie wpadł do pokoju Louis :
- Harry ty mnie zdradzasz ?!
- Yyyyy nie-odparłem.
Położył sie obok nas i zaczął mnie przytulać. Av wstała i zepchnęła Lou z łóżka mówiąc :
- On jest mój rozumiesz ?
- Spokojnie dzieci Harolda starczy dla każdego.-odparłem.
Zmrozili mnie wzrokiem. Zaczęli się bić. Louis oberwał od Av w łeb. Potem ona w brzuch. Ona na koniec kopnęłą go w jego cenne klejnoty. Louis czołgał się po ziemi.
- Dobra wygrałaś, ale będę mógł się do niego czasem przytulać ? - zapytał niepewnie.
Po chwilowych rozmyśleniach odpowiedziała :
- No yyy nie wiem
- Prosze prosze prosze prosze prosze - błagał Louis.
- No dobra - odpowiedział.
Louis wstał, przytulił ją i pocałował w policzek.
- Ejejejej Av zdradzasz mnie ? - zapytałem się.
- Yyyy nie - odpowiedziała.
Louis zaczął się śmiać.Wtedy wparowała do pokoju Emily krzycząc :
- Vas happenin ?!A i gdzie jest śniadanie ?
Z początku się śmialiśmy, ale potem Emily zaburczało w brzuchu i wygoniła nas do kuchni.
* Niall*
Wstałem bo usłyszałem śmiechy Louis'a, Avril i Harry'ego oraz Emily. Pomyślałem sobie ze nieładnie tak budzic kogoś o 11. Obudziłem Kate leżącą obok mnie. Poszliśmy się ogarnąć i zeszliśmy na śniadanie. Okazało sie że Louis i Harry dzisiaj zajmują się jedzeniem.
- Co zrobiliście że dzis wy gotujecie?-spytałem wchodząc do kuchni.
- Harry chwalił swoją Hazzacondą, a Louis chwalił sie swoim kumplem.-odpowiedziała wchodząc do kuchni Av.
- Aha-odparłem.
Zaraz usiedlismy do stołu. Chłopaki sie tak postarali że zrobili naleśniki. Po śniadaniu Avril szybko pobiegła do swojego pokoju.
*Avril*
Po śniadaniu poczułam dziwny napływ energii. Pobiegłam do pokoju i włączyłam na maxa Whatever. Zaczęło mi odpierdalać. Zaraz przybiegła do mnie Em i Dani i zaczęłyśmy biegać jak popierdolone po całym domu. Potem ja z Em wybiegłyśmy z domu i zaczęłyśmy biegac po ogrodzie. Wybiegłysmy na plażę i krzyczałyśmy: NIE PIJĘ ! NIE PALĘ! TYLKO GWAŁCĘ! Chłopaki patrzyli na nas jak na dzieci z ADHD. Biegałyśmy tak po plaży z godzine. Wróciłysmy padnięte do domu. Położyłyśmy sie na kanapie w salonie.
- Co wy odpierdalacie ?! - zapytała się Kate.
- A my nic ! - odpowiedziała Em.
- Weźcie pobawcie sie w cos bardziej cywilizowanego - odparła Kate.
- Mam pomysł ! Przebierzmy się za dziennikarki i zróbmy ankietę ! - wymyśliłą Danielle.
- Dobre ! - krzyknęłam.
Poszłyśmy się przebrać jakoś bardziej elegancko. Em wygrzebałą jakieś notesy z podkładkami. Przebrane oświadczyłyśmy, że idziemy na miasto. Każda w koczku i w okularkach. Pierwsza osoba nas wyśmiała. Podeszłyśmy do jakiegoś faceta.
- Prowadzimy ankietę na temat stosunków damsko męskich. Czy mógłby pan odpowiedzieć na kilka pytań ? - zapytała się Em. Przy tym miałą taki sztuczny uśmiech. Kiedy się na nią patrzyłam śmiać mi się chciało.
- Dobrze - odpowiedział ten facet.
- Jak często uprawia pan seks z kobietą - zapytała się Danielle.
- Ale ja wolę facetów - odpowiedział.
- A to przerpraszamy. Więc jak często uprawia pan seks z facetem ? - ponowiła pytanie Dani powstrzymując się od śmiechu.
- 3 do 5 razy dziennie - odpowiedział ten facet.
Emily to zapisała.
- Kolejne pytanie : Czy używa pan prezerwatyw ? - zapytałam.
- Nie - odpowiedział.
- Aha to dziekujemy.-podziekowałam i poszłysmy dalej.
Pytałyśmy jeszcze pełno ludzi po drodze. Nagle zobaczyłyśmy chłopaka tak mniej wiecej w naszym wieku. Podeszłyśmy bliżej i zobaczyłysmy że to JUSTIN BIEBER. Podeszłysmy do niego udając psychofanki.
- O MATKO, O MATKO TO PRZECIEŻ JEST JUSTIN BIEBER!!-krzyczałyśmy.
Zaczęłyśmy się śmiać. W koncu ja sie ogarnęłam i podeszłam do niego mówiąc:
- Nie no, a tak seryjnie jesteśmy normalne.
- Aha. Domyslam się. A ty jestes dziewczyna Harry'ego Styles'a?-spytał miło chłopak.
- Tak miło że jestem tak rozpoznawalna.-odparłam.
- A to jest reszta dziewczyn chłopaków z One Direction?-spytał pokazujac na dziewczyny.
Przedstawiliśmy się sobie i jeszcze troche rozmawialiśmy.
*Zayn*
Jak dziewczyny wyszly poczekalismy chwilę i poszlismy je śledzić. Chodzilismy co chwile sie chowając żeby nas nie zauważyły. Zadawały pytania jakims przechodniom. Szliśmy dalej za nimi i nagle zobaczyliśmy że rozmawiaja z Justin'em Bieber'em. Ale z nim normalnie rozmawiały. Niall prawie wyskoczył z ukrycia jak zobaczył Bieber'a. trzymalismy go żeby nas nie zdemaskował. Zobaczylismy że ida w naszą stronę i na całe nieszczęście nas zobaczyły.
- A co wy tu robicie?-spytała Els.
- Yyyyy wyszliśmy na spacer.-odpowiedziałem.
- Bój się bo Ci uwierzę.-powiedziała Avril.
Wytłumaczyliśmy że nie chcieliśmy żebu im się cos stało, albo żeby nie pdwaliły czegoś. ruszylismy wszyscy razem w stronę domu. Jak doszliśmy dziewczyny poszły sie przbrać. Ja poszłem do pokoju , w kórym przebierała się Em.
- Hej.-powiedziałem całując ją w szyje.
- No hej.-odparła.
Zaraz znowu usłyszeliśmy głosną muzykę. Em sie szybko przebrała i poszliśmy do pokoju Avril. Jak weszliśmy naszym oczom ukazał sie widok Avril, Danielle i Eleanor skaczącuch po łóżku. Zaraz Avril zeszła z łóżka i pobiegła na dół. Dziewczyny zaraz się ogarnęły i połozyły padniete na łóżku.
*Harry*
Znowu usłyszałem głośna muzykę, ale nie wnikałem w to bo wiedziałem że Av znowu odwala coś z Dani i Els. Zaraz zbiegła na dół i położyła się padnięta na kanapie.
- Wszystko dobrze?-spytałem czule. Usiadłem obok niej.
- Tak.-odparła i usiadła obok mnie.
Pocałowała mnie w policzek.
- A co ty tak dzisiaj masz dużo energii?-apytałem zaciekawiony.
- Mam tak raz na jakiś czas.-odpowiedziała.
Położyliśmy sie na kanapie i rozmawialiśmy. Zaraz do salonu wbiegł Louis:
- Za ile idziemy na plaże?-spytał.
- Możemy teraz iść.-odparłem.
Avril kiwnęła głową że się zgadza. Zawiadomiliśmy resztę i poszliśmy sie szykować. Ja i Louis poszliśmy szykować jedzenie na plażę. Po kilku minutach byliśmy już wszyscy gotowi. Ruszyliśmy na plażę. JAk doszliśmy rozłożyliśmy koce i inne rzeczy i wskoczyliśmy do wody. Znowu graliśmy w berka i znowu Louis był. Postanowiliśmy pograć trochę w siatkówkę. Składy były : dziewczyny kontra chłopaki.
Dziewczyny wygrały w setach 3:2. Niestety. Louis źle zrobił blok kiedy Al ścinała. Potem były składy mieszane : Ja, Zayn Emily, Avril i Niall vs.Louis, Liam, Eleanor, Danielle i Kate.
Moja ukochana dziewczyna z pomocą jej przyjaciółki ( Emily) zdobyły w całym meczu z 38 punktów.
Albo Em Av wystawiała albo na odwrót. One nam tez pomagały. Wygraliśmy 3:1. Potem przegrani musieli zbierać rzeczy z plaży. Za to my w tym czasie zrobiliśmy kolacje.
---------------------------------------------------------------------
Oto nowy rozdział specjalnie dla was !
Już niedługo PARTY HARD będzie ! 1000 wizyt na naszym blogu !
czwartek, 17 maja 2012
środa, 16 maja 2012
Rozdział 23
*Harry*
Cieszyłem się strasznie. Obiecaliśmy sobie że teraz już nic nas nie rozłączy. Tak więc poszliśmy wziąść wspólną kąpiel. Oczywiście ja wiedziałem że tak niewinnie nie będzie. Zrobiliśmy to znowu. Po kąpieli poszliśmy do pokoju. Przebraliśmy się w piżamy i położyliśmy się. Wtuliła się w mój tors. Bawiłem się jej włosami, a ona co chwilę się śmiała. Kłótnie z Louis'em nie były spowodowane nią. To przeze mnie się kłóciliśmy. Cały czas chodziłem zdenerwowany tym że znowu coś jej się stanie albo że ją stracę. Tak więc nie wiem co jej do główki przyszło.
- Kocham Cię.-powiedziałem całując ją.
- Ja ciebie też.-odpowiedziała.
Rozmawialiśmy jeszcze trochę i zasnęliśmy wtuleni w siebie.
*Eleanor*
Obudziłam się wtulona w tors Louis'a. Spojrzałam na zegarek 10:20. Wstałam i poszłam do łazienki się ogarnąć. Założyłam jeansowe krótkie spodenki, fioletową bokserkę i białe krótkie Convers'y. Jak weszłam do pokoju Louis już nie spał. Podszedł do mnie i mocno przytulił. Też poszedł się ogarnąć i zeszliśmy na śniadanie. Na dole siedzieli już wszyscy oprócz Harry'ego, Avril, Emily i Zayn'a.
- Avril śniadanie!!-wydarłam się.
- Już schodzimy!-odkrzyknęła.
Zaraz wszyscy już siedzieliśmy przy stole.Zajadaliśmy się naleśnikami zrobionymi przez Kate i Niall'a. Umówiliśmy się że cały dzień spędzimy nad basenem. Jakoś o 11 skończyliśmy jeść i poszliśmy się przygotować.
- A ja się muszę czymś pochwalić.-zaczęła Avril.
- Dajesz mała.-powiedziała Em.
- Już mi się rany zagoiły.-powiedziała dumnie Av.
Podwinęła rękawy i pokazała nam ręce. Rzeczywiście nie było prawie widać tylko blizny. Lekarze naprawdę nieźle się spisali. Wszyscy rozeszli się do pokoi żeby się przygotować. Po jakichś 15 minutach wszyscy już byli nad basenem.Harry się pod jarał widząc Avril w bikini. Louis się opalał, a ja weszłam do basenu. Jak wyszłam z wody to usiadłam Louisowi na brzuchu. Zaczął piszczeć na co ja zaczęłam się śmiać.Potem Em wzięła Zayna za rękę i wskoczyli razem do basenu. Harry poszedł na wyskocznie i skoczył na główkę. Potem Em skoczyła salto do wody. (Jest cheerleaderką to musi umieć), a Avril skoczyła na Jordana. Śmialiśmy się wszyscy.
- Em nauczysz mnie skakać salto ? - zapytał się Liam.
Em mu wszystko wytłumaczyła. Wszyscy jej uważnie słuchali. Nie chcieli mieć skręconego karku. Liam, Zayn i Louis odważyli się skoczyć. Em powiedziała, że Liam najlepiej technicznie skoczył z ich trójki. Jednak Em skakała najlepiej. Chwilę potem Niall wrzucił Kate do wody. Kate się wkurzyła wtedy Lou popchnął Nialla i wylądował w wodzie. Później wszystko potoczyło się tak szybko. Ja wepchnęłam Lou. Em mnie. Emily Zayn, Zayna Liam, Liama Danielle, Dani Avril, a Av Harry.
- Hahahhah ja nie wpadłem ! - krzyknął nie potrzebnie Harry.
Emily wyszła z wody i goniła Harry'ego. Av jej pomogła. Złapały go i razem wskoczyły na Jordana. Zaczęła się wojna na chlapanie. Każdy na każdego. Moczyliśmy się w tej wodzie z dwie godziny. Zrobiliśmy się głodni. Niall chciał coś polskiego. Em, Av i Kate poszły do kuchni.
*Emily*
W kuchni robiłyśmy Bigos For Niall, klopsiki i ziemniaki gotowane. Av zajęła się bigosem, ja klopsikami, a Kate ziemniakami. Nawet nie chciało nam się przebrać z kostiumów. Potem i tak idziemy na plażę. Kiedy zwijałam mięso w kulki Zayn mnie zaszedł od tyłu i przytulił. Zwabił go zapach kapusty gotowanej do kuchni. Chwilę potem zeszli się wszyscy. przygotowali stół i uważnie patrzyli się jak i co robimy.Po dwudziestu minutach wszystko było gotowe. Niall zajadał się bigosem. Powiedział, że uwielbia kuchnię polską. Po udanym obiedzie bardzo chcieli uczy się polskiego. Musiałyśmy ustąpić. Nauczyłyśmy ich mówić:
Cześć Jestem (imię), Jak się masz ? Lubisz One Direction ? Ile masz lat ?. Po tych naukach Dani i Els poszły przygotować jedzenie na plażę, a Lou i Liam przygotowali olejki do opalanie itp. Na plaży byliśmy o 17:30. Kiedy się już rozłożyliśmy wszyscy razem łapiąc się za ręce wbiegliśmy do oceanu. Bawiliśmy się w berka. Jak zwykle. Potem przeskakiwaliśmy fale, a na końcu pobawiliśmy się w grę pt.: Nie daj się złapać Harry'emu. Polegało to na tym, że staliśmy w wodzie do kolan, a Harry pływał dalej. W pewnym momencie podpływał i próbował kogoś z nas złapać. Po tych wyczerpujących zabawach o godzinie 23 wróciliśmy do domu. Każda para poszła do pokoju swojego i poszła spać.
-------------------------------------
Przepraszamy że tak długo nie pisałyśmy po prostu nie miałyśmy weny :>
778 wejść wiiiiii <3 kochamy was <3
AB
Cieszyłem się strasznie. Obiecaliśmy sobie że teraz już nic nas nie rozłączy. Tak więc poszliśmy wziąść wspólną kąpiel. Oczywiście ja wiedziałem że tak niewinnie nie będzie. Zrobiliśmy to znowu. Po kąpieli poszliśmy do pokoju. Przebraliśmy się w piżamy i położyliśmy się. Wtuliła się w mój tors. Bawiłem się jej włosami, a ona co chwilę się śmiała. Kłótnie z Louis'em nie były spowodowane nią. To przeze mnie się kłóciliśmy. Cały czas chodziłem zdenerwowany tym że znowu coś jej się stanie albo że ją stracę. Tak więc nie wiem co jej do główki przyszło.
- Kocham Cię.-powiedziałem całując ją.
- Ja ciebie też.-odpowiedziała.
Rozmawialiśmy jeszcze trochę i zasnęliśmy wtuleni w siebie.
*Eleanor*
Obudziłam się wtulona w tors Louis'a. Spojrzałam na zegarek 10:20. Wstałam i poszłam do łazienki się ogarnąć. Założyłam jeansowe krótkie spodenki, fioletową bokserkę i białe krótkie Convers'y. Jak weszłam do pokoju Louis już nie spał. Podszedł do mnie i mocno przytulił. Też poszedł się ogarnąć i zeszliśmy na śniadanie. Na dole siedzieli już wszyscy oprócz Harry'ego, Avril, Emily i Zayn'a.
- Avril śniadanie!!-wydarłam się.
- Już schodzimy!-odkrzyknęła.
Zaraz wszyscy już siedzieliśmy przy stole.Zajadaliśmy się naleśnikami zrobionymi przez Kate i Niall'a. Umówiliśmy się że cały dzień spędzimy nad basenem. Jakoś o 11 skończyliśmy jeść i poszliśmy się przygotować.
- A ja się muszę czymś pochwalić.-zaczęła Avril.
- Dajesz mała.-powiedziała Em.
- Już mi się rany zagoiły.-powiedziała dumnie Av.
Podwinęła rękawy i pokazała nam ręce. Rzeczywiście nie było prawie widać tylko blizny. Lekarze naprawdę nieźle się spisali. Wszyscy rozeszli się do pokoi żeby się przygotować. Po jakichś 15 minutach wszyscy już byli nad basenem.Harry się pod jarał widząc Avril w bikini. Louis się opalał, a ja weszłam do basenu. Jak wyszłam z wody to usiadłam Louisowi na brzuchu. Zaczął piszczeć na co ja zaczęłam się śmiać.Potem Em wzięła Zayna za rękę i wskoczyli razem do basenu. Harry poszedł na wyskocznie i skoczył na główkę. Potem Em skoczyła salto do wody. (Jest cheerleaderką to musi umieć), a Avril skoczyła na Jordana. Śmialiśmy się wszyscy.
- Em nauczysz mnie skakać salto ? - zapytał się Liam.
Em mu wszystko wytłumaczyła. Wszyscy jej uważnie słuchali. Nie chcieli mieć skręconego karku. Liam, Zayn i Louis odważyli się skoczyć. Em powiedziała, że Liam najlepiej technicznie skoczył z ich trójki. Jednak Em skakała najlepiej. Chwilę potem Niall wrzucił Kate do wody. Kate się wkurzyła wtedy Lou popchnął Nialla i wylądował w wodzie. Później wszystko potoczyło się tak szybko. Ja wepchnęłam Lou. Em mnie. Emily Zayn, Zayna Liam, Liama Danielle, Dani Avril, a Av Harry.
- Hahahhah ja nie wpadłem ! - krzyknął nie potrzebnie Harry.
Emily wyszła z wody i goniła Harry'ego. Av jej pomogła. Złapały go i razem wskoczyły na Jordana. Zaczęła się wojna na chlapanie. Każdy na każdego. Moczyliśmy się w tej wodzie z dwie godziny. Zrobiliśmy się głodni. Niall chciał coś polskiego. Em, Av i Kate poszły do kuchni.
*Emily*
W kuchni robiłyśmy Bigos For Niall, klopsiki i ziemniaki gotowane. Av zajęła się bigosem, ja klopsikami, a Kate ziemniakami. Nawet nie chciało nam się przebrać z kostiumów. Potem i tak idziemy na plażę. Kiedy zwijałam mięso w kulki Zayn mnie zaszedł od tyłu i przytulił. Zwabił go zapach kapusty gotowanej do kuchni. Chwilę potem zeszli się wszyscy. przygotowali stół i uważnie patrzyli się jak i co robimy.Po dwudziestu minutach wszystko było gotowe. Niall zajadał się bigosem. Powiedział, że uwielbia kuchnię polską. Po udanym obiedzie bardzo chcieli uczy się polskiego. Musiałyśmy ustąpić. Nauczyłyśmy ich mówić:
Cześć Jestem (imię), Jak się masz ? Lubisz One Direction ? Ile masz lat ?. Po tych naukach Dani i Els poszły przygotować jedzenie na plażę, a Lou i Liam przygotowali olejki do opalanie itp. Na plaży byliśmy o 17:30. Kiedy się już rozłożyliśmy wszyscy razem łapiąc się za ręce wbiegliśmy do oceanu. Bawiliśmy się w berka. Jak zwykle. Potem przeskakiwaliśmy fale, a na końcu pobawiliśmy się w grę pt.: Nie daj się złapać Harry'emu. Polegało to na tym, że staliśmy w wodzie do kolan, a Harry pływał dalej. W pewnym momencie podpływał i próbował kogoś z nas złapać. Po tych wyczerpujących zabawach o godzinie 23 wróciliśmy do domu. Każda para poszła do pokoju swojego i poszła spać.
-------------------------------------
Przepraszamy że tak długo nie pisałyśmy po prostu nie miałyśmy weny :>
778 wejść wiiiiii <3 kochamy was <3
AB
sobota, 5 maja 2012
Rozdział 22
*Kate*
Po tych cudownych momentach usnęłam w ramionach Nialla. Na jutro zaplanowałyśmy małe zakupy.
chłopaki byli przeciw więc Avril zadecydowała, że jutro oni będą naszymi tragażami. Niall się ucieszył, bo powiedziałam, że jak będzie grzeczny to dostanie wielką bułkę z czekoladą. Obudziłam się rano.
Poszłam do kuchni. Znowu były zawody w przygotowywaniu śniadania. Avril&Harry vs. Emily&Zayn.
Przyglądałam się temu śmiejąc się. Znowu był remis. Stwierdzili, że są szlachtą i muszą zmierzyć się z plebsem.
Obudziłam resztę śpiochów. Zjedliśmy śniadanie i poszliśmy się ubrać. Emily ubrała się w niebieskie vansy, czarne rurki z ćwiekami, biały t-shirt, szara bejsbolówka, czerwone okularki oraz torba. Zayn : czerwone nike, jeansowe rurki, t-shirt z nadrukami, i luźną szarą bluzę oraz czarne okularki.. Avril : czarne conversy, rurki, zielona bokserka, niebieska bluza i mała czarna torebka na ramię. Harry : czarne szorty, nike capri, t-shirt z podobizną Beyonce i czarna bluza oraz reybany.(nie wiem jak to się pisze XD)
Danielle: kremowa sukienka, czarne szpilki, czarne bolerko, mała kremowa kopertówka. Liam : jeansy, biała koszulka na to koszula w kratę, czerwone conversy. Eleanor : kremowe szpilki, czarne rurki, kremowa tunika czarny sweterek i kremowa torebka na ramię. Louis : biała bluzka w granatowe paski, czarne spodnie na szelkach, czarne okularki i czarne buty. Ja : zielone spodnie, czarne conversy, czerwona bluzka, zielona bluza, zielone okulary i mała torebeczka. Niall : czerwona koszula polo, jeansy, czarna bluza, czarne air maxy i okularki.
*Emily*
Wyszliśmy całą grupą do samochodów. w centrum handlowym każda para szła oddzielnie. Zayn błagał mnie żebym poszła do Antlantica. Tam kazał mi przymierzyć seksowną bieliznę. Przyszedł do przymierzalni.
- Seksownie wyglądasz- powiedział i zaczął mnie całować. Całowaliśmy się chyba z 5 minut kiedy zobaczyliśmy głowę Hazzy.
- Wyjazd ! - krzyknął Zayn.
- Uuu Zayn - krzyknął Hazza.
Zayn wybiegł z przymierzalni i zaczął gonić Harry'ego. W tym czasie ubrałam się i poszłam do kasy.
- Oni są niedorozwinięci - powiedziała Avril.
- Chyba coś brali - dodałam.
Zaczęłyśmy się śmiać.
- Z czego się śmiejecie ? - zapytali.
- Z was - odpowiedziałyśmy.
Zaczęli nas gonić. Nie dawałyśmy się złapać. W końcu Zayn od tyłu mnie zaszedł i przytulił. Avril i Zayn zaczęli się całować.
- To my też - wyszeptał mi do ucha Zayn.
Wokół nas zebrali się fotoreporterzy i tłum fanek. Robili nam masę zdjęć. Zayn zaczął robić zdjęcia z fankami. Pociągnął mnie za rękę. Dziewczyny chętnie robiły sobie ze mną zdjęcia. Z Avril również. Po tych sesjach dalej łaziliśmy po sklepach. Kupiłam sobie koszule w kratę, szary sweterek, klapki, małą czarną sukienkę, kopertówkę, turkusowe szpilki i rzymianki. Po morderczych zakupach wróciliśmy do domu. Ja i Zayn zrobiliśmy obiad. Na obiad był ryż z kurczakiem i sosem słodko - kwaśnym. Wszyscy się zajadali ze smakiem.
*Kate*
Po obiedzie poszłam do pokoju. Nagle Nialler złapał mnie w talii i zaczął całować.Zdjęłam mu koszulkę i spodnie. On zdjął mi koszulkę i stanik. Potem spodnie. Zabezpieczyliśmy się. Po kilkunastu minutach było po wszystkim. Byłam szczęśliwa. Wtuliłam się w jego nagi tors, a on mnie objął ramieniem.
- Było cudownie - zaczęłam.
- Mhmmm - odpowiedział.
Ubraliśmy się i poszliśmy do salonu. Tam Danielle leżał na Liamie. Zaczęłam się śmiać.
- Gdzie reszta ? - zapytałam.
- Poszli na plażę - odpowiedziała Danielle.
- A wy z nimi nie poszliście ? - zapytała się Niall.
- Musieliśmy na was zaczekać - powiedział Liam.
Poszliśmy na plażę. Avril, Emily, Danielle, Eleanor i chłopaki grali w ziemniaka. Avril i Harry byli w środku.
Dołączyliśmy. Niestety my musieliśmy wejść do środka. Emily trzy razy ścięła Nialla. Wkurzył się na nią. Potem ona dwa razy od niego dostała, a za trzecim złapała piłkę. Długo tak graliśmy. W końcu Niall krzyknął :
- Chodźmy na shaka !!
- Świetny pomysł - powiedziałam.
Poszliśmy do baru. Każdy sobie zamówił po jednym i usiedliśmy na piasku chłodząc się nim.
*Avril*
Wypiłam całego Shaka. Wyrzuciłam opakowanie do śmieci. Emily tak samo. Nagle Em zaczęła piszczeć Zayn ją wziął na ręce i biegł w kierunku oceanu. Hazza szybko mnie podniósł i wrzucił do oceanu. Leżałyśmy z Emily śmiejąc się. Po chwili wszystkie leżałyśmy w wodzie.
- To co wrzucimy ich ? -zapytałam się.
- Ja, Eleanor i Em bierzemy Hazze, Lou, i Zayna, a wy Liama i Nialla - zarządziłam.
Zgodziłyśmy się. Najpierw chciałyśmy Zayna wrzucić. To on to wszystko zaczął. Podeszłyśmy do niego. Wzięłyśmy za ręce i za nogi i wrzuciłyśmy do wody. Potem ruszyłyśmy na Hazzę. Uciekał. Lou go bronił. Eleanor odciągnęła Louisa,a my wrzuciłyśmy Hazze do wody. Louis wyrwał się Els i zaczął uciekać. Dogoniłam go skoczyłam mu na barana. Przewrócił się. Za ręce i za nogi go wzięłyśmy i jako ostatni wylądował w wodzie. Skoro już byliśmy mokrzy zaczęliśmy pływać. Bawiliśmy się w berka Louis był.
Po tej męczącej zabawie wyszliśmy z wody i poszliśmy do domu. Przebraliśmy się i do basenu. Emily wepchnęła Zayna. Zaczęłam się śmiać i wtedy Hazza popchnął mnie do basenu, a ja w ostatniej chwili złapałam go za rękę i wpadł razem ze mną. Zayn wziął Harry'ego na barana i bawił się z nim w łódź podwodną. Ja z Em dławiłyśmy się ze śmiechu. Po tej wyczerpującej zabawie poszliśmy na kolację, którą zrobili Niall i Kate, Danielle i Liam oraz Els i Louis. Było pyszne. Z Hazzą poszliśmy do pokoju. Zaproponował wspólną kąpiel. Oczywiście się zgodziłam.
--------------------------------------------
I jak ? Podoba się ??
Mam taką nadzieję ;)
AB
Po tych cudownych momentach usnęłam w ramionach Nialla. Na jutro zaplanowałyśmy małe zakupy.
chłopaki byli przeciw więc Avril zadecydowała, że jutro oni będą naszymi tragażami. Niall się ucieszył, bo powiedziałam, że jak będzie grzeczny to dostanie wielką bułkę z czekoladą. Obudziłam się rano.
Poszłam do kuchni. Znowu były zawody w przygotowywaniu śniadania. Avril&Harry vs. Emily&Zayn.
Przyglądałam się temu śmiejąc się. Znowu był remis. Stwierdzili, że są szlachtą i muszą zmierzyć się z plebsem.
Obudziłam resztę śpiochów. Zjedliśmy śniadanie i poszliśmy się ubrać. Emily ubrała się w niebieskie vansy, czarne rurki z ćwiekami, biały t-shirt, szara bejsbolówka, czerwone okularki oraz torba. Zayn : czerwone nike, jeansowe rurki, t-shirt z nadrukami, i luźną szarą bluzę oraz czarne okularki.. Avril : czarne conversy, rurki, zielona bokserka, niebieska bluza i mała czarna torebka na ramię. Harry : czarne szorty, nike capri, t-shirt z podobizną Beyonce i czarna bluza oraz reybany.(nie wiem jak to się pisze XD)
Danielle: kremowa sukienka, czarne szpilki, czarne bolerko, mała kremowa kopertówka. Liam : jeansy, biała koszulka na to koszula w kratę, czerwone conversy. Eleanor : kremowe szpilki, czarne rurki, kremowa tunika czarny sweterek i kremowa torebka na ramię. Louis : biała bluzka w granatowe paski, czarne spodnie na szelkach, czarne okularki i czarne buty. Ja : zielone spodnie, czarne conversy, czerwona bluzka, zielona bluza, zielone okulary i mała torebeczka. Niall : czerwona koszula polo, jeansy, czarna bluza, czarne air maxy i okularki.
*Emily*
Wyszliśmy całą grupą do samochodów. w centrum handlowym każda para szła oddzielnie. Zayn błagał mnie żebym poszła do Antlantica. Tam kazał mi przymierzyć seksowną bieliznę. Przyszedł do przymierzalni.
- Seksownie wyglądasz- powiedział i zaczął mnie całować. Całowaliśmy się chyba z 5 minut kiedy zobaczyliśmy głowę Hazzy.
- Wyjazd ! - krzyknął Zayn.
- Uuu Zayn - krzyknął Hazza.
Zayn wybiegł z przymierzalni i zaczął gonić Harry'ego. W tym czasie ubrałam się i poszłam do kasy.
- Oni są niedorozwinięci - powiedziała Avril.
- Chyba coś brali - dodałam.
Zaczęłyśmy się śmiać.
- Z czego się śmiejecie ? - zapytali.
- Z was - odpowiedziałyśmy.
Zaczęli nas gonić. Nie dawałyśmy się złapać. W końcu Zayn od tyłu mnie zaszedł i przytulił. Avril i Zayn zaczęli się całować.
- To my też - wyszeptał mi do ucha Zayn.
Wokół nas zebrali się fotoreporterzy i tłum fanek. Robili nam masę zdjęć. Zayn zaczął robić zdjęcia z fankami. Pociągnął mnie za rękę. Dziewczyny chętnie robiły sobie ze mną zdjęcia. Z Avril również. Po tych sesjach dalej łaziliśmy po sklepach. Kupiłam sobie koszule w kratę, szary sweterek, klapki, małą czarną sukienkę, kopertówkę, turkusowe szpilki i rzymianki. Po morderczych zakupach wróciliśmy do domu. Ja i Zayn zrobiliśmy obiad. Na obiad był ryż z kurczakiem i sosem słodko - kwaśnym. Wszyscy się zajadali ze smakiem.
*Kate*
Po obiedzie poszłam do pokoju. Nagle Nialler złapał mnie w talii i zaczął całować.Zdjęłam mu koszulkę i spodnie. On zdjął mi koszulkę i stanik. Potem spodnie. Zabezpieczyliśmy się. Po kilkunastu minutach było po wszystkim. Byłam szczęśliwa. Wtuliłam się w jego nagi tors, a on mnie objął ramieniem.
- Było cudownie - zaczęłam.
- Mhmmm - odpowiedział.
Ubraliśmy się i poszliśmy do salonu. Tam Danielle leżał na Liamie. Zaczęłam się śmiać.
- Gdzie reszta ? - zapytałam.
- Poszli na plażę - odpowiedziała Danielle.
- A wy z nimi nie poszliście ? - zapytała się Niall.
- Musieliśmy na was zaczekać - powiedział Liam.
Poszliśmy na plażę. Avril, Emily, Danielle, Eleanor i chłopaki grali w ziemniaka. Avril i Harry byli w środku.
Dołączyliśmy. Niestety my musieliśmy wejść do środka. Emily trzy razy ścięła Nialla. Wkurzył się na nią. Potem ona dwa razy od niego dostała, a za trzecim złapała piłkę. Długo tak graliśmy. W końcu Niall krzyknął :
- Chodźmy na shaka !!
- Świetny pomysł - powiedziałam.
Poszliśmy do baru. Każdy sobie zamówił po jednym i usiedliśmy na piasku chłodząc się nim.
*Avril*
Wypiłam całego Shaka. Wyrzuciłam opakowanie do śmieci. Emily tak samo. Nagle Em zaczęła piszczeć Zayn ją wziął na ręce i biegł w kierunku oceanu. Hazza szybko mnie podniósł i wrzucił do oceanu. Leżałyśmy z Emily śmiejąc się. Po chwili wszystkie leżałyśmy w wodzie.
- To co wrzucimy ich ? -zapytałam się.
- Ja, Eleanor i Em bierzemy Hazze, Lou, i Zayna, a wy Liama i Nialla - zarządziłam.
Zgodziłyśmy się. Najpierw chciałyśmy Zayna wrzucić. To on to wszystko zaczął. Podeszłyśmy do niego. Wzięłyśmy za ręce i za nogi i wrzuciłyśmy do wody. Potem ruszyłyśmy na Hazzę. Uciekał. Lou go bronił. Eleanor odciągnęła Louisa,a my wrzuciłyśmy Hazze do wody. Louis wyrwał się Els i zaczął uciekać. Dogoniłam go skoczyłam mu na barana. Przewrócił się. Za ręce i za nogi go wzięłyśmy i jako ostatni wylądował w wodzie. Skoro już byliśmy mokrzy zaczęliśmy pływać. Bawiliśmy się w berka Louis był.
Po tej męczącej zabawie wyszliśmy z wody i poszliśmy do domu. Przebraliśmy się i do basenu. Emily wepchnęła Zayna. Zaczęłam się śmiać i wtedy Hazza popchnął mnie do basenu, a ja w ostatniej chwili złapałam go za rękę i wpadł razem ze mną. Zayn wziął Harry'ego na barana i bawił się z nim w łódź podwodną. Ja z Em dławiłyśmy się ze śmiechu. Po tej wyczerpującej zabawie poszliśmy na kolację, którą zrobili Niall i Kate, Danielle i Liam oraz Els i Louis. Było pyszne. Z Hazzą poszliśmy do pokoju. Zaproponował wspólną kąpiel. Oczywiście się zgodziłam.
--------------------------------------------
I jak ? Podoba się ??
Mam taką nadzieję ;)
AB
środa, 2 maja 2012
Rozdział 21
*Zayn*
Po tym co usłyszałem zrobiło mi się głupio. Pobiegłem szybko do Emily. Avril siedziała koło niej zapłakana.
Podszedłem do niej i ją przytuliłem.
- Przepraszam - wyszeptałem.
Avril zostawiła nas samych. Zrozumiała, że wiem o gwałcie. Wytłumaczyła mi wszystko. Jeszcze mocniej ją przytuliłem.
- Tak bardzo tęskniłam - powiedziała.
- Ja też nie mogłem bez cienie żyć. Wybaczysz mi zdradę ? - zapytałem.
- Ty ,mnie nie zdradziłeś - odpowiedziała.
Zacząłem ją całować. Odwzajemniła pocałunek. Położyłem się na jej łóżku i zaczęła mnie całować po szyi.
Wstała i poszła do łazienki. Wróciła bez sińców na rękach. Poszliśmy do salonu.Wszyscy siedzieli rozmawiając jednak nigdzie nie widziałem Avril i Harry'ego.
*Avril*
Postanowiłam że pójdę na spacer z Harry'm i mu wszystko powiem. Ja musiałam zakończyć nasz związek. Nie chcialam tego , ale jednak wiedziałam że przez to wszystko co się między nami dzieje niszczę przyjaźń między nim a Louis'em. Wszystkie ich kłótnie były wywołane moimi problemami. Chodziliśmy chwilę nie odzywając się. Po kilku minutach usiedliśmy na skałkach.
- Harry ja chciałam ci powiedzieć że nie możemy być razem.-powiedziałam , a łzy zaczęły napływać mi do oczu.
- Dlaczego?-spytał przerażony.
- Bo ja widzę jak ty i Louis się oddalacie od siebie i przez mnie się kłócicie. Ja nie chcę żeby wasza przyjaźń rozpadła się przez taką idiotkę jak ja.-powiedziałam nie mogąc pochamować już łez.
Spanikowałam,wstałam i uciekłam.
-Avril czekaj!-Harry krzyczał, ale ja nie zwracałam na niego uwagi. Ja to zrobiłam dla ich dobra. To prawda tak nagle wwaliłam im się do życia i zaczęłam mieszać. Przeze mnie się cały czas kłócą się i oddalają się od siebie. Tak więc biegłam przed siebie. Te tereny znam bardzo dobrze. Wyjęłam mój telefon i podłączyłam słuchawki.Włączyłam moją ukochaną piosenkę a mianowicie us5-Best Friend. Jak już wystarczająco się oddaliłam usiadłam na piachu i płakałam dalej. Siedziałam tak dobre dwie godziny w kółko słuchając tej piosenki i płacząc. Nie chciałam tego robić ale musiałam dla ich dobra. Po tych dwóch godzinach spędzonych na plaży postanowiłam wrócić do domu.Szłam powoli. Było już ciemno. Spojrzałam na telefon 22. Nie chciałam wracać i patrzeć jak wszyscy mają zaciesza, ale wiedziałam że jak nie wrócę to dziewczyny mnie ochrzanią.Jak weszłam do domu o dziwo nikt się nie uśmiechał. Poszłam do swojego pokoju i przebrałam się w dresy i usidałam ze słuchawkami w uszach na tarasie. Łzy nadal spływały mi po policzkach. Ale tłumaczyłam sobie : Zrobiłam to dla nich!
*Emily*
Kilka godzin temu przyszedł Harry i był strasznie zapłakany. Jak powiedział co się stało że Avril z nim zerwała to nikt nie mógł w to uwierzyć. Nie sądziłam że ona podejmie takie działania. Kilka godzin później przyszła ona. Była bardziej zapłakana od niego. Od razu poszła do swojego pokoju. Postanowiłam że pójdę z nią porozmawiać. Tak ja myślałam siedziała na tarasie. Usiadłam obok niej i widziałam jak łzy dalej spływają po jej policzkach. Przytuliłam ją.
-Dlaczego postanowiłaś rozwiązać to w taki sposób?-spytałam ocierając jej łzy.
-Bo wwaliłam im się do życia i przeze mnie ich przyjaźń się rozpada.-odpowiedziała przez łzy.
-To dlaczego teraz płaczesz?
-Nie chciałam tego robic ale nie mogę patrzeć i słuchać jak się kłócą.-odpowiedziała i znowu zaczęła płakać.
Posiedziałam z nią tak jeszcze trochę i kazałam jej się położyć spać. Jak zawsze Eleanor będzie z nią spała , a Harry'emu każemy spać z Louis'em. Tak tez zrobiliśmy. Przed snem rozmawiałam jeszcze o tym wszystkim z Zayn'em. Powiedział żeby dac im troochę czasu to zobaczą że nie mogą żyć bez siebie nawzajem.
*Eleanor*
Avril mimo tego że jest twarda to jednak ma uczucia. Jest najbardziej uczuciową osobą jaką znam. Wszystko zawsze przeżywa. Położyłam się obok niej. Cały czas płakała. Powiedziałam jej że jutro pójdziemy na zakupy i że to jej poprawi humor w zupełności. Opowiadałam jej różne rzeczy żeby tylko poprawić jej humor. Ona zawsze śmieje się ze wszystkiego co powiem i tak tez było tym razem. Po godzinie śmiania się zasnęłyśmy.
*Avril*
Wstałam rano z o wiele lepszym humorze. Eleanor jeszcze spała więc po cichutku poszłam się umyć i ubrać.Poszłam do łazienki i wzięłam długi ciepły prysznic. Ubrałam się w krótkie jeansowe spodenki, żółtą bokserkę i szare convers'y. Jak wyszłam z łazienki Eleanor już nie spała. Poszła się umyć , a ja zeszłam na dół. Danielle,Emily i Kate już siedziały w kuchni pijąc kawę. Zastanawiało mnie to gdzie mogą być chłopcy skoro juz 12.
- Ej a gdzie reszta ferajny?-spytałam.
- Nie wiemy zostawil kartkę że wrócą po południu i żebyśmy się nie martwiły.-odpowiedziała zamyślona Kate.
- Coś kombinują.-powiedziałam.
- Skąd wiesz?-spytała ciekwsko Em.
- Znam się na ludziach.-odpowiedziałam.
Zaraz przyszła Els.
- Za godzinę wychodzimy na zakupy.-powiedziała szczęśliwa Eleanor.
- Spoko.-odpowiedziałyśmy chórem.
Każda poszła do swojego pokoju się przyszykować. Punktualnie o 13 każda stała na dole. Wzięłam kluczyki od czarnego Porsche moich rodziców. Ruszyłyśmy do centrum handlowego. Jak weszłyśmy do centrum moją uwagę przykuły plakaty reklamujące koncert chłopakow z One Direction , który ma się odbyć w dzisiaj. Byłam pewna że jutro , ale może mi się zdawało. Pierwszy sklep do jakiego weszłyśmy do naturalnie Converse. Kupiłam tam sobie 4 pary nowych trampek. Chodziłyśmy po wielu sklepach.Po czterech godzinach chodzenia byłyśmy strasznie zmęczone.Wyszłyśmy z centrum obładowane po brzegi torbami. Wsiadłyśmy do samochodu i ryszyłyśmy do domu.
*Eleanor*
Jak weszłyśmy do domu chłopaków nie było. Jednak wiedziałam że byli bo w kuchni był bałagan. Po kilku minutach od wejścia do domu dostałam sms'a od Lou:
"Przyjedźcie na nasz koncert. Avril ma być z wami. Jak nie będzie chciała jechać to wyciągnijce ją siłą. To jest bardzo wazne i proszę nie pytaj po co macie być. Kocham Cię :*"
Powiedziałam dziewczynom że jedziemy na koncert chłopaków. Oczywiście jak to Louis przewidział Avril nie chciała się ruszać z domu. Kazałam jej się przebrać. Poszła i przebrała się w błekitną koszulę,niebieską marynarkę, szare rurki i czarne trampki za kostkę.W takich ciuchach jej najlepiej. Wyciągnęłyśmy ją jakoś z domu i ruszyłyśmy w strone hali , na której chłopcy mają miec koncert. Ochroniarze chłopaków nas od razu wpuścili. Miałyśmy być za kulisami dla naszego bezpieczeństwa. Jak doszłyśmy na miejsce zobaczyłyśmy chłopaków. Byli strasznie zdenerwowani. Zwłaszcza Harry.
- Cieszę się że jesteście.-przywitał nas Louis.
Chwilę jeszcze porozmawialiśmy i chłopcy weszli na scenę. Zaczęli naturalnie od What Makes You Beautiful, potem jeszcze kilka piosenek i moment, który nas zdziwił. Louis zaczął przemowę.:
Ta piosenka będzie zadedykowana najcudowniejszej dziewczynie jaką znamy. Ta dziewczyna to Avril Borrow była Harry'ego. Zerwała z nim bo się martwiłła o naszą przyjaźń. Stwierdziła że szkodzi przyjaźni mojej i Hazzy. Więc to dla niej. Harry miszczu chodź tu.
Zaraz na scenę wszedł Harry i zaczęli śpiewać dobrze mi znaną piosenkę. Harry zaczął śpiewać Come Back To me Baby-us5. Chłopaki robili mu za chórek.spojrzałam na Avril popłakała się. Zaraz podszedł do niej Harry i wyciągnął ją na scenę.
*Avril*
Jak usłyszałam pierwsze dźwięki Come Back To Me Baby to do oczu napłynęly mi łzy. W połowie piosenki Harry wszedł i wyciągnął mnie na scenę. Śpiewał tylko dla mnie teraz tylko my się liczyliśmy. Popłakałam się całkowicie. Jeszcze nikt nie zrobił czegoś takiego dla mnie. Po piosence oczywiście padło pytanie:
- Czy zechcesz być nadal moją dziewczyną?
Spojrzałam na Louis'a , który kiwnął głową na tak. Zastanowiłam się chwilę. Lecz moję myśli przerwał Harry:
- Obiecujemy z Lou że nigdy nie będziemy się kłócić, a nawet jeśli to nie byłaś powodem naszych kłótni. Nie miałaś się za co obwiniać.-powiedział patrząc mi prosto w oczy.
- Nie wiem czy zasłużyłes.-zaśmiałam się.
- znaczy że tak?-spytał niepewnie Zayn.
- Tak to znaczy że tak!-wykrzyknęłam.
Tłum fanek zaczął krzyczęć: CAŁUJ!CAŁUJ!CAŁUJ! Tak więc pocałowaliśmy się na scenie.
- Tak miałem racje mówiłem że nie wytrzymają bez siebie!!-krzyczał podjarany Zayn.
Koncert dobiegł końca i wszyscy wrociliśmy do domu. Mieliśmy humory jak jeszcze nigdy. Louis mnie zapewnił że te kłótnie nie z mojego powodu. wszyscy padnięci poszliśmy spać.
wtorek, 1 maja 2012
Rozdział 20
*Emily*
Obudziłam się rano. Avril jeszcze spała więc poszłam po jakąś gazetę do kiosku. Kupiłam pierwszą lepszą. Na niej zobaczyłam nagłówek :
Dziewczyna Zayna Malika złapana na zdradzie !! Str.2
Zatkało mnie. Wróciłam do domu i zaczęłam czytać artykuł :
"Na ulicach L.A. nie jak Alex Baxter całowała się z jakimś chłopakiem. Nie wiadomo kto to jest."
Kiedy przeczytałam to zdanie totalnie się wkurzyłam. Paparazzi śledzili każdy mój ruch. I mogli mi i Avril wtedy pomóc. Schowałam tą gazetę u siebie w pokoju. Zrobiłam śniadanie i obudziłam Avril. Śniadanie zjadłyśmy w miłych nastrojach. Musiałam jej to powiedzieć nie potrafiłam jej okłamywać.
- Avril ja bardzo ci dziękuje - powiedziałam.
- Za co mi dziękujesz ? - zapytała zdziwiona.
- Za uratowanie życia, ja okłamałam cię , że nic nie pamiętam bo chciałam to wymazać z pamięci - odpowiedziałam. Przytuliła mnie. Poszłyśmy się ubrać i umyć. Kiedy skończyłam się myć zadzwonił dzwonek do drzwi.
*Zayn*
Obudziłem się rano i wbiegł do mnie do pokoju Harry :
- Stary musisz to zobaczyć. I współczuje ci - powiedział.
Nie wiedziałem o co chodzi, ale poszedłem za Harry'm. Pokazał mi jakiegoś brookowca, którego codziennie czyta. Nagłowek brzmiał tak :
Dziewczyna Zayna Malika złapana na zdradzie !! Str.2
Przeczytałem cały artykuł. Teraz wiedziałem gdzie ona jest. Byłem wściekły. Nie wiedziałem dlaczego ona to zrobiła. Musiałem się dowiedzieć. Szybko się ubrałem spakowałem rzeczy i zjadłem śniadanie.
- A ty gdzie się wybierasz ? - zapytał Liam.
- Jadę do L.A. - odpowiedział.
Louis zawiózł mnie na lotnisko i zarezerwowałem bilety. W między czasie zadzwoniłem do Els z zapytaniem gdzie jest ich willa. Była 12 jak samolot wystartował. Leciałem 6 godzin. W Los Angeles byłem na 10 rano. Zamówiłem taksówkę i pojechałem do Avril i Emily. Po kilkunastu minutach jazdy byłem już na miejscu.
Kulturalnie zadzwoniłem do drzwi. Otworzyła mi Em w samym ręczniku. Wpuściła mnie do środka.
Pokazałem jej brookowca mówiąc :
- Co to ma znaczyć ? - spytałem.
- Nic -odpowiedziała.
- Nic ?! Wyjeżdżasz z Londynu, dziewczyny nie chcą nam powiedzieć gdzie jesteś i jeszcze w dodatku mnie zdradzasz ??!!- krzyknąłem ponownie.
Nic nie mówiła łzy jej płynęły z oczu. Przybiegła Avril. Przytuliła Emily.
- Emily to koniec ! - krzyknąłem.
Avril chciała coś już powiedzieć ale Emily coś do niej szepnęła i tamta jeszcze bardziej ją objęła.
Wybiegłem trzaskając drzwi. Facet w taksówce czekał na mnie.
- Może poleci pan jakiś najlepszy hotel w L.A ? - zapytałem taksówkarza.
- Już pana zawożę - odpowiedział.
*Avril*
Zayn trzasnął drzwiami.
- Emily dlaczego pozwoliłaś mu odejść ? - zapytałam.
- Nie potrafię mu tego powiedzieć - odpowiedziała.
- To ja mu powiem - zasugerowałam.
- Nie nie che żebyś mu o tym mówiła. Będzie w stosunku do mnie znowu opiekuńczy. A ja chce mojego Zayna, a nie litości czy coś takiego - odpowiedziała.
Rozpłakała się na dobre. Mocno ją przytuliłam. Płakała z 15 minut aż w końcu zadzwonił telefon Avril.
- Halo - powiedziała.
- My mamy samolot za 10 minut - powiedziała Dani.
- Spoko czekamy - odpowiedziałam.
- Słyszałam, że z wami jest Zayn - odparła Dani.
- Tak - odpowiedziałam.
- To spotykamy się za 6 godzin - powiedziała Danielle.
- Papapappapap - powiedziałam.
Podziwiałam Emily za to co przed chwilą zrobiła. Pozwoliła odejść swojemu chłopakowi ze snów.
*Kate*
Całą podróż przespałam na ramieniu Nialla. Kiedy dolecieliśmy co sił w nogach popędziliśmy po swoje bagaże i zamówiliśmy taksówkę. Po 10 minutach śmiechu byliśmy przy naszej willi. Poprowadziłam ich do środka. Dziewczyny nas przywitały serdecznie.
- Gdzie jest Zayn ?? - padło pytanie.
Emily wybiegła z domu.
- Pokłócili się na dobre - powiedziała Avril pokazując brookowca.
- Jak ona mogła ? - zapytał się Liam.
- Sądziłem, że by takiego czegoś nie odwaliła - dodał Louis.
- Zawiodłem się na niej - odparł Niall.
Avril chciał cos dodać ale jednak nic nie powiedziała.
Chłopcy poszli szukać Zayna. Ja musiałam porozmawiać na osobności z Av.
Wzięła ją pod rękę o powędrowałyśmy na plażę. Szłyśmy przy oceanie tak blisko, że fale obmywały nam stopy.
- Powiedz mi prawdę - powiedziałam surowo.
- Ten brookowiec mówi nie prawde Em prawie zgwałcono - odpowiedziała.
- Słucham ? Czy a dobrze słyszę ? - zapytałam.
- Uratowałam ją do mnie też się dobierał - odpowiedziała.
Byłam oszołomiona. Nie wiedziałam co powiedzieć.
- Ale nie mów nikomu one się tego wstydzi - dodała Av.
- Spoko - odpowiedziałam.
Wróciłyśmy do dziewczyn. Emily nadal nie było.
*Liam*
Rozdzieliliśmy się ja z Niallem poszedłem szukać Emily a Harry z Lou Zayna. Zobaczyłem ją przy plaży. Leżała w wodzie. Podeszliśmy bliżej.
- Krzyczcie na mnie za to co zrobiłam. Harry i Louis się już na mnie wyżyli - powiedziała i wybuchła płaczem. Objęliśmy ją ramieniem. Nie mogła już wytrzymać i powiedziała nam co się stało. Jeszcze mocniej ja przytuliliśmy. Łzy napłynęły mi do oczu. Chciałem iść i nawtykać Lou, Harry'emu i Zaynowi, ale Em mnie powstrzymała.Miała swoją dumę i nie chciała litości, a po za tym się tego wstydziła. Poszliśmy do domu. Po drodze zapytałem Em :
- Czy Zayn będzie mógł z nami mieszkać ?
- Nie wiem zależy czy on będzie chciał - odpowiedziała.
- Mnie będzie to przeszkadzało, ale to nasza majówka więc mam to gdzieś - dodała.
Byliśmy już w domu Zayn był stał z bagażami w holu Em przeszła koło niego obojętnie. Bałem się o nią.
Nie chciałem żeby tak się czuła. Od Avril się dowiedziałem że tylko Zayn, Lou i Hazza nie wiedzą i mają się nie dowiedzieć. Zrobiłem jej zioła na uspokojenie i poszedłem do jej pokoju z Danielle. Cały czas płakała. Po wypiciu herbaty usnęła. Nie wiedzieliśmy gdzie ma spac Zay. Zaproponowałem żeby ktoś spał z Em dla bezpieczeństwa. Pierwszej nocy była to Avril.
*Eleanor*
Pokazałam Zaynowi jego pokój. Po chwili wyszedł wypindrzony.
- Idę do klubu wrócę późno - powiedział.
Nie wiedziałam co myśleć. Zrobiłam Emily kolacje do łóżka, bo nie chciała jeść z Harrym i Lou. Po prostu się ich bała. Posiedziałam z nią i pogadałam. Długo rozmawiałyśmy. Koło północy ona usnęła. Wtedy wrócił Zayn z jakąś laską. Poszedł do swojego pokoju. Pewnie się z nią przespał. Chciałam mu wygarnąć. nie zrobiłam tego. Jeśli ona nie wyniesie się z tego domu jutro do 13 wyrzucę ich stąd. Poszłam się umyć i spać.
Rano wstałam i obudziłam Av. Opowiedziałam jej co się wczoraj stało. Była tak samo oburzona jak ja. Zrobiłyśmy śniadanie dla wszystkich. Obudziłyśmy Em. Szybko zjadła śniadanie i poszła do swego pokoju.
Na śniadaniu była tamta dziewczyna. Oznajmiłyśmy Zaynowi, że ona po śniadaniu ma iść z tego domu.
*Emily*
Zayn ma nową dziewczynę. Serce mi się kraje. Poszłam się umyć. Pod prysznicem płakałam. Miałam wielkie sińce na rękach, które ukrywałam przed dziewczynami. Codziennie smarowałam je korektorem. Nie mógł się nikt dowiedzieć o tym. Ubrałam się w białą bokserkę, krótkie spodenki i na nogi założyłam klapki. Podreptałam do basenu. Usiadłam na leżaku, założyłam słuchawki i utonęłam w piosenkach Hot Chelle Rae.
Po kilku minutach ktoś zdjął mi słuchawki i wrzucił mnie do wody. To był Liam i Niall.
- Czy wyście zwariowali ?! - krzyknęłam.
Sińce zaczęły mi się pojawiać na skórze. Myślałam, że je posmarowałam korektorem wodoodpornym. Jednak się myliłam.Szybko wyszłam z basenu i popędziąłm do pokoju. Tamci za mną. Wpadłam na Zayna.
- Ku*wa ! Lepiej być nie może - pomyślałam.
- Uważaj trochę - powiedział.
Spojrzał na moje ręce. Zauważył. Złapali mnie.
- Co ty tu masz ? - zapytał się Niall.
- Nie ważne - odpowiedziałam.
- Mów - dodał Liam.
- Krzywdzisz samą siebie ? - zapytał się Zayn.
- Nie !! - krzyknęłam i wybuchłam płaczem.
Przybiegła Avril. Przytuliła mnie i zaprrowadziła do pokoju. Byłam roztrzęsiona. Wytłumaczyłąm Avril co to jest. Ona się popłakała.
*Danielle*
Przybiegłam za Avril. Powiedziała, że musze mu to powiedizeć. Wzięłam Zayna za rękę. Zaprowadziłąm go do mojego pokoju.
- Musisz coś wiedzieć - zaczęłam.
- Emily cię nie zdradziła - powiedziałam.
- Że niby jak to ? - zapytał się.
- Ją zgwałcono - wydusiłam z siebie.
Zatkało go.
- Ona nie chce litości. Nie bądź zbyt opiekuńczy wobec niej - dodałam.
Poszedł do jej pokoju.
-----------------------------------------------
Proszę o komentarze !!! Podoba się ??
AB
Subskrybuj:
Posty (Atom)