niedziela, 14 kwietnia 2013

Rozdział 25

*Avril*
Usłyszałam krzyki na dole. Poszłam zobaczyć co się dzieje. Emily krzyczała na widok klaty Zayn'a. Ogarnęłam ją. Potem przyszła reszta. Zayn stwierdził że będzie cały dzień chodził w samych gaciach. A ja podbiegłam do niego i złapałam go za tyłek. Emily się wkurzyła i podbiegła do Harry'ego i Louis'a i złapała ich za tyłki tak że pisnęli.
- Ale tyłek Harry'ego jest mój!-krzyknęłam.
- A Zayn'a mój !-odkrzyknęła Em.
- Ojeju, ale ja jeszcze tylko jego nie złapałam więc musiałam.-odparłam.
-A i jeszcze mnie nie złapałaś.-wtrącił dumnie Niall.
Obie się rzuciłyśmy na Niall'a.  Ja złapałam za lewy pośladek, a Em za prawy.  Niall zaczął piszczeć. Harry zrobił się zazdrosny. Podszedł do mnie i mnie chciał złapać, ale w ostatniej chwili się odwróciłam. Chwilę potem Em złapała Liam'a za tyłek i rozpoczęła się wielka zabawa. Łapaliśmy się za tyłki. Potem zjedliśmy śniadanie. Harry nadal był zazdrosny więc podeszłam i go przytuliłam.
- Dlaczego jesteś zazdrosny?-zapytałam.
- Bo inni łapią cię za twój pięknyyyyyyy - krzyknął bo Em go złapała za pośladek.
- Em mendo zostaw go !-krzyknęłam.
- No dobra już, już.-odpowiedziała.
Poszliśmy na miasto. Zachciało nam się gofrów. Kupiłam sobie gofra z bitą i polewą czekoladową, tak samo jak Danielle i Eleanor. Kate i Emily wzięły kupiły sobie gofry z bitą i polewą toffi.
- Bo grube będziecie-powiedział Lou.
Em wzięła jeszcze jednego gofra z bitą i rzuciła w niego. Trafiła.
- Nie będę gruba. Na przyszłość uważaj co mówisz.-powiedziała dumnie do niego.
Louis wytarł twarz z bitej śmietany i poszliśmy dalej. Był na nią trochę obrażony, więc podeszła i go przytuliła. Chłopcy nas ubłagali żebyśmy poszli na plac zabaw. Musieliśmy iść. Tam bawiliśmy się w ślepca. Ludzie patrzyli na nas jak na wariatów. Potem grę przerwały nam fanki.Zaczęły robić z nami zdjęcia. Po tej 15 min, sesji poszliśmy na pizzę. Do domu wróciliśmy o 18.

*Emily*

Kiedy wróciliśmy do domu wszyscy poszli do pokoi ja zaś usiadłam przy basenie i moczyłam nogi. Było strasznie gorąco. Siedziałam tak i rozmyślałam. Po chwili ktos podbiegł, wziął mnie na ręce i wrzucił do basenu. To był Malik.
- Ciesz się, że nie miałam telefonu w kieszeni bo byś źle skończył - powiedziałam wynurzając się.
Zayn stanął jak wryty i patrzył się na mnie.
- Co się tak na mnie patrzysz ? - zapytałam wkurzona.
- Jesteś taka piękna - powiedział wchodząc do basenu.
- Przesadzasz -odp.
- Nie nie przesadzam. Przesadzać ja mogę kwiatki w ogrodzie. - odparł patrząc mi się w oczy.
Był coraz bliżej mnie. Złapał mnie delikatnie za talię i przyciągnął do siebie. Złożył namiętny pocałunek na moich ustach. Wziął mnie na ręce i zaczął całować po szyi.
- Ej no może nie tutaj - powiedział ktoś.
Spojrzałam się w stronę domu. Stała zadowolona Kate.
- Spadaj - odpowiedziałam wracając do tego na czym skończyłam.
Kate poszła. Malik wyszedł ze mną z basenu. Przytuliłam się w jego tors. Zaniósł mnie do pokoju i rzucił na łóżko. Powoli muskał moją szyję. Zdjął ze mnie mokrą koszulkę.
- Kurwa ! - krzyknął Malik.
- Co się stało ? - zapytałam.
- To- odpowiedział wskazując na drzwi.
Odwróciłam się. Były otwarte drzwi a do mojego pokoju zaglądali : Niall z Kate, Lou i Els oraz Liam i Dan.
- Wypierdalać. Idźcie pomęczyć Hazze i Avril - powiedziałam odganiając ich ręką.
Tamci zaśmiali się i odeszli. Malik zamknął drzwi na klucz.
- To na czym skończyliśmy ? - zapytał przegryzając wargę.
- Na tym - odp. zdejmując mu spodnie.
Zaśmiał się i rzucił mnie ponownie na łóżko.

*Avril*

Leżałam na nagim torsie Harry'ego. On głaskał mnie po głowie. Otworzyły się delikatnie drzwi. Nialler zajrzał.
- Oni już są po  ! - krzyknął.
- Niall wypierdalaj - powiedziałam spokojnie.
Harry zatkał mi usta pocałunkiem i odgonił ręką Nialla.
- Dziękuje - szepnęłam.
Usłyszeliśmy pisk Emily i krzyki w jej pokoju. Po chwili coś się rozbiło. Założyłam szybko szlafrok i wyszłam z pokoju. Emily goniła w samej bieliźnie Nialla. W końcu go dorwała.
- Jeszcze raz zajrzysz do naszego pokoju wtedy kiedy nie chcemy to zrobię ci płukanko w kiblu albo obetnę grzywkę - zagroziła mu.
Malik stał zadowolony. Nialler się przestraszył. Pierwszy raz widziałam Em tak wkurzoną.
Weszli razem do pokoju.
- Co tu się kurwa dzieje ?  -zapytałam siadając na kanapie.
- No bo Niall wpadł na pomysł żeby podglądac Em i Zayna. No i oni zauważyli - zaczał Liam.
- Trudno było nie zauważyć jak otworzyliście drzwi na oścież - krzyknął Malik.
Zaczęłam się śmiac. Harry się dołączył. po chwili wyszła Emily. Niall cofnął się trzy kroki wstecz.
Przytuliłam ją.
- Kochanie nie wolno męczyć dzieci - powiedziałam na co Niall pokazał mi język.
- Ja proponuje iśc spać bo już późno - rzekł Leeyum.
- Chyba Liam się szykuje - zaczął Niall i dostał z łyżki w twarz.
Staliśmy jak wryci Liam wziął łyżke do ręki. SZOK ! Rzucił nią w Nialla. Potem chwycił
Danielle za rękę i poszedł z nią do pokoju.
- Niall nic ci nie jest ? - zapytał Zay.
- Nie tylko głowa mnie boli - odpowiedział Nialler masując czerwone czoło.
Kate walnęła facepalma. Wszyscy zaczęli się śmiać.
- Kochanie idziemy się myć ? - wyszeptał mi do ucha Harry łaskocząc mnie swymi lokami.
- Skoro nalegasz - odpowiedziałam.



---------------------------------------

Ojej jak dawno nic nie wstawiałyśmy...

~ Emii <3









Brak komentarzy:

Prześlij komentarz