*Zayn*
Moja dziewczyna była pięknie ubrana. Najładniej ze wszystkich. Może i przesadzam no ale już ją tak kocham, że dla mnie zawsze będzie taka piękna.
- Zatańczymy ? - wyrwał mnie z rozmyślań głos ukochanej.
- Tak tak jasne - odp. biorąc ją w obroty.
Zaczęła chichotać.
- Z czego rżysz ? - spytałem ją kładąc ręce na jej talii.
- Z cb głuptasie - odp pstrykając mnie w nos.
- Co zrobiłem ?
- Jesteś tutaj.
- I to cię śmieszy ??
- Tak - odp. i wybuchła śmiechem.
- Kochanie zmień dilera albo bierz połowę - dałem jej radę.
- Ona pewnie am te dni - wtrącił się Harry.
Em momentalnie zmroziła go wzrokiem.
- Dobra przepraszam ale nie bij - odparł wtulając się w Avril.
- Nie martw się Haroldzie jak jej się nie uda to ja jej pomogę - pocieszyła go Avril.
Zacząłem się śmiać. Harry spojrzał się na Avril i nie wiedział co ma zrobić. Ta sytuacja była przekomiczna.
*Niall*
Harril i Zily tańczyli na parkiecie rozmawiając przy tym ze sobą. Ostatnio Louis ponazywał wszystkie pary. On z Eleanor jest Elounor, Dan i Liam to Lanielle, ja z Kate to Nate. No i Hazz z Av to Harril i Em z Malikem to Zily. Podszedłem do stołu i wziąłem kanapkę.
- A ty już coś jesz - usłyszałem zza pleców.
- No co jestem głodny - odparłem.
Kate stała za mną i się miło uśmiechała. Towarzyszyła jej Danielle.
- Gdzie Liam ? - zapytałem brunetki.
- Nie wiem wcięło go jak tylko poszłam po poncz - odp.
Poczułem jak wibruje mi telefon.
- Wybaczcie miłe panie ale telefon dzwoni - odpowiedziałem nonszalancko - Kate potrzymaj mi kanapkę.
Wyjąłem komórkę z kieszeni i wyszedłem na dwór.
- Ej Niall gdzie jesteś ? - usłyszałem Liama.
- Przed wejściem a co ? - odparłem do słuchawki.
- No zaczynamy akcję idioto ! Tam gdzie się umawialiśmy i masz być teraz ! - wydarł się na mnie i rozłączył.
- Obowiązki jak zawsze przed przyjemnościami - udałem Liama i ruszyłem w umówione miejsce.
*Danielle*
- Gdzie on polazł i po co mam trzymać tą kanapkę ? - zapytała mnie poirytowana Kate.
- Skąd mam wiedzieć ? Liam też zniknął- odp.
Po chwili doszły do nas Avril i Em.
- Ej widziałyście Harry'ego i Zayna ? Wcięli po tej piosence - powiedziała ta pierwsza.
- Nie wiem Nialla i Liama też nie widziałyśmy - odparła Kate pochłaniając kanapkę.
- Louis opuścił mnie przed chwilą mówiąc, żebyśmy czekały na parkiecie - powiedziała El podchodząc do nas.
- Ooooho coś szykują - wywnioskowała Emily.
W komplecie ruszyłyśmy na parkiet. Stanęłyśmy pod sceną. po chwili zjawiły się nasze zguby.
- Ahh mój szósty zmysł - skwitowała to Em.
- Zamknij się idiotko - uciszyła ją Kate.
- Chciałbym powiedzieć coś ważnego mojej dziewczynie, Danielle - zaczął mój chłopak.
Zaczęły się pierwsze takty pewnej piosenki. Kojarzyłam ją. Po paręnastu sekundach chłopaki doszli do refrenu.
- My life would suck without you - zaśpiewał Liam.
Patrzył mi się w oczy. Promieniałam.
- Kochana bo nam zaraz odlecisz - szepnęła mi do ucha Emily.
Zaśmiałam się i tak rozpromieniona trwałam do końca utworu.
- Danielle - zaczął mój chłopak chwytając mnie za rękę i wciągając na scenę.
- Wiem jesteśmy młodzi, pięknie i szczęśliwi, ale też wiem, że bez cb moje życie nie ma sensu. Ta piosenka jest ode mnie dla cb. To nasza piosenka.A teraz do rzeczy. Czy uczyniłbyś mi ten zaszczyt i zostałabyś moją żoną ? - zapytał się klękając przede mną.
_______________________
Czy Danielle zgodzi się zostać panią Payne ?
Co się dalej stało na balu ?
Tego dowiecie się w następnych rozdziałach...
Zapraszam !
~Emiii
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz