****Danielle****
Nie wiedziałam co mam mu odpowiedzieć. Ale serce podpowiadało mi, że tak. Posłucham się serca. Ono nigdy się nie myli...
- Tak - odpowiedziałam.
Tłum szalał. Oklaskom nie było końca. Liaś wziął mnie na ręce i zakręcił wokoło.
- Jesteś całym moim światem - wyszeptał i pocałował mnie.
- Dobra ludziska to wracamy do tańczenia - ogłosił przewodniczący naszej szkoły i nas wyprosił ze sceny.
- Nawaliłem - powiedział Liam do mnie kiedy kołysaliśmy się do piosenki Stay, Rihanny.
- Jak to ? - spytałam zdezorientowana.
- Zapomniałem pierścionka - odparł i się lekko zarumienił.
Zaśmiałam się.
- Dla mnie nie jest ważna jakaś tam błyskotka. Dla mnie jesteś ważny ty. Pierścionek zawsze może poczekać - powiedziałam do niego.
- Naprawdę ? - spytał się.
- Nie na niby - dokończyła za mnie Eleanor.
Liam zmroził ją wzrokiem. Zaczęłam się z Louisem z nich śmiać, a Liam i Eleanor kłócić.
- Dobra spokój - uspokoił ich Lou - ja jestem tu najstarszy i musze zgrywać odpowiedzialnego.
Na słowo odpowiedzialny wszyscy oprócz Louisa wybuchliśmy śmiechem.
- Wybacz kochanie ale ty i odpowiedzialność ? Już Avril z Em są bardziej odpowiedzialne razem niż ty sam - rzekła Eleanor ocierając łzy.
Popłakała się ze śmiechu. Louis ją opuścił obrażony.
- upssii chyba przegięła - szepnęłam Liamowi do ucha.
- Nie nie przegięła. Ma rację - odpowiedział i znowu wybuchliśmy śmiechem.
****Avril****
- Kwiatuszku daj mi łyczka - błagał po raz 4 Harry.
- Jeszcze raz nazwiesz mnie kwiatuszkiem a będziesz miał ten poncz na włosach - warknęłam.
- Avril spokojnie oddychaj. Karetka jest już w drodze. Tylko nie przyj - zażartował Nialler.
- Harry trzymaj to a ja idę urwać mu łeb - syknęłam goniąc Nialla.
Ta rzecz nie była prosta kiedy ma się na nogach 15 cm szpilki. No i przez to mi uciekł.
Wróciłam do Hazzy. Wręczył mi kubek z ponczem.
- Co ty taka zła się zrobiłaś ? - zapytał.
- Nie po prostu miałam ochotę go uderzyć - odparłam uśmiechając się miło.
Harry miał minę WTF?.
- Miśku zatańczymy ? - zapytałam się Harry'ego patrząc jak Em wywija wokół Zayna.
- Co chcesz im zrobić konkurencje ? - zapytał beznamiętnie Hazz.
- Tak Hazziątko - odp odkładając kubek na stół.
- Ich nie pokonasz. Widziałaś jak ona wywija tyłkiem - wymsknęło się Harry'emu.
- HARRY ! - ryknęłam.
- Żartowałem - odparł namiętnie mnie całując..
- Na pewno ? - dopytałam się.
- Na pewno. Ty dla mnie masz idealny tyłeczek - odpowiedział chwytając mnie za pośladek.
Zapiszczałam i zaczęłam przed nim uciekać...
****Emily****
Zmęczeni opadliśmy na wygodną sofę w holu.
- Moja tancereczka - wyszeptał mi do ucha.
Zaczął mnie całować po szyi.
- Zayn to łaskocze - piszczałam.
Nie przestawał.Zobaczyłam naszych narzeczonych na horyzoncie.
- Ogarnij się Liam idzie - powiedziałam odsuwając go od siebie.
- Nie wierzę ci - rzekł dalej mnie całując.
- Przeszkadzamy ? - zapytała rozpromieniona Danielle.
- Nie - odpowiedział Zayn ogarniając się.
Wybuchłam niekontrolowanym śmiechem. A jak ja się śmieję to wszyscy się śmieją.
- Z czego cieszysz twarz ? - spytała się Danielle siadając obok mnie.
Tak dokładniej Liam usiadł obok mnie a ona usiadła mi na kolanach.
- Z niego - odpowiedziałam wskazując na Zayna.
- No znowu ja - rzekł przewracając oczami.
- Dobra a teraz na poważnie - zaczął Liam.
- No słuchamy uważnie - powiedzieliśmy razem.
Danielle odetchnęła.
- Jesteście naszymi najbliższymi przyjaciółmi.- zaczęła Dani.
- I chcielibyśmy, żebyści zostali naszymi drużbami - dokończył Liam.
- I co zgadzacie się ? - zapytała nieśmiało Danielle.
Nie wiedziałam co mam powiedzieć.
- Jeju nie spodziewałem się tego - powiedział Zayn łapiąc się za włosy.
To wyglądało jakby miał je sobie wyrwać. Przekomicznie by wtedy wyglądał. Ale do rzeczy.
- Jesteście pewni, że to nas chcecie na drużbę ? - dopytałam się.
Danielle przewróciła oczami.
- Z kim spałam razem w łóżku kiedy byłam smutna ? Z kim gwałciłam się na stole ? Z kim mam najwięcej zdjęć ? Kto wylał na mój telefon nutellę i powiedział, że to naleśnik i chciał to zjeść ? - wyliczała Dan.
- To ostatnie to byłam pijana - usprawiedliwiłam się.
Ale i tak chłopcy patrzyli się na mnie jak na jakąś nienormalną dziewczynę.
- Naturalnie reszta dziewczyn będzie moimi druhnami ale ty będziesz ta pierwsza. Ty zawsze byłaś mi najbliższa z wszystkich. No ty u Kate. Tak samo było u Liama. On, Niall i Zayn to takie trio - rozgadała się Dani.
- Nie mogliśmy wybrać. No ale teraz po długich rozmowach podczas tańców zadecydowaliśmy - dokończył Liam.
Spojrzałam się na Zayna. Kiwnął głową na tak. Pocałowałam go w usta.
- Wchodzimy w to biczys.! - krzyknęłam i wyciągnęłam wszystkich na parkiet.
*****Kate*****
Razem z Niallem wybraliśmy się do sklepu po coś mocniejszego. No bo nie było w ogóle alkoholu w tych napojach. Wzięliśmy 7 butelek wódki i 3 zgrzewki piwa. Zapłaciliśmy i dyskretnie wróciliśmy na bal. Ja pytałam się zebranych czy chcą coś mocniejszego i dolewałam im do kubeczków. Avril i Emil urządziły konkurs wypijania wódki z kubków w damskiej łazience. 10 po każdej stronie i 2 osoby do wypicia takiej ilości alkoholu. Zmierzyła się Avril z Harry'm. Harry po 5 kubku prawie zwymiotował. Avril dotrwała z ledwością do końca. Nasza największa pijaczka Eleanor urządziła konkurs na piwo. Mierzyła się z Lou. No nie mogliśmy wyłonić zwycięscy bo był ciągle remis. Emily nie brała udziału w żadnym konkursie tylko wypiła pół butelki wódki na raz i prawie wyskoczyła z okna. Avril ją musiała z Zaynem zdejmować. Najlepsze jest to, że nikt nas nie nakrył. Niall to wszystko filmował. Około 2 w nocy w wszyscy oprócz mnie, Nialla i Liama leżeli w łazience i spali, albo jak to robił Louis i Zayn wymiotowali w kiblu. Em i Avril chciały robić striptiz ale im zakazałam. Na co były bardzo oburzone.
- Zamówię nam samochód - powiedział Liam i wyszedł na korytarz zadzwonić po limuzynę.
- Emily nie gwałć Danielle - wydarłam się na brunetkę która usiadła okrakiem na uśpionej Danielle.
Ona tylko pokazała mi język i zaczęła wraz z Avril i Eleanor tańczyć.
- One sa popierdolone - powiedział zadowolony Niall trzymając kamerę.
- Dobra zbieramy ich - zadecydował Liam wchodząc do łazienki.
Ja ogarnęłam wszystko w łazience. Żeby wyglądała mniej więcej tak jak wcześniej. Obudziłam Danielle i ogarnęłam roztańczone trio. Liam i Niall obudzili Harolda i przetransportowali Wymiotujących szybko do limuzyny. Po 3 w nocy znalazłam się we własnym łóżku wcześniej usypiając Avril i Emily. Eleanor padła na dywan w salonie i nikt ani nic nie może jej ruszyć.
- Lecimy już - powiedział Niall wstając z łóżka.
- Kocham cię. Już tęsknie - powiedziałam na odchodne.
Podszedł do mnie i pocałował mnie.
- Opiekuj się nimi - wyszeptał pocałował mnie w czoło i wyszedł...
__________________________________________________
Ech no nie wiem co o nim mam sądzić...
Kiedy ślub ?
Jak tam przygotowania do ślubu ?
Na jakie dziwne pomysły wpadnę dziewczyny ?
Czy coś przeskrobią chlopcy ?
Tego dowiecie się w kolejnych rozdziałach..
~Emi...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz